

Lady Gaga i Bradley Cooper nie są razem. Aktorka i piosenkarka z całą stanowczością dementuje dziwaczne plotki, jakie nasiliły się po gali rozdania Oscarów na temat ich romansu. Dla wielu sugestią był emocjonalny i wręcz intymny występ aktorów podczas gali, gdzie na żywo zaśpiewali Shallow z filmu A Star Is Born.
Aktorka przede wszystkim skrytykowała media społecznościowe, które porównuje do toalety internetu. Uważa, że bardzo zaszkodziły popkulturze. A tak tłumaczy występ na Oscarach:
Artystka tłumaczy w rozmowie z Jimmym Kimmellem, że Shallow to piosenka miłosna, tak jak całe A Star Is Born to historia o miłości. Przygotowali się cały tydzień do występu podczas gali rozdania statuetek. Przyznaje, że nigdy przy występach na żywo nie oddaje nikomu kontroli nad tym, jak to ma wyglądać, ale w tym przypadku wszystko złożyła na ręce Bradleya Coopera.
Podkreśla że wszystko, co widzieliśmy podczas występu na czele z tym, jak kamera pokazywała Gagę i Coopera, czy jak fortepian zostaje przesunięty na środek sceny, to reżyseria samego Bradleya Coopera. Zadbał o najmniejsze detale, by wszystko prezentowało się tak, jak to wymyślił.
Przypomnimy, że podczas rozdania Oscarów piosenka Shallow zdobyła nagrodę. Poniżej cały wywiad:
Zobaczcie też występ z gali:
Źródło: ew.com / zdjęcie główne: materiały prasowe

