Martin Scorsese krytykuje pogoń za liczbami i obsesję na punkcie kasowych wyników
Martin Scorsese, mistrz światowego kina po raz kolejny wrzuca kamyk do ogródka współczesnego kina, w którym jest mniej miłości, a więcej kalkulacji.
Martin Scorsese, mistrz światowego kina po raz kolejny wrzuca kamyk do ogródka współczesnego kina, w którym jest mniej miłości, a więcej kalkulacji.
Martina Scorsese nie trzeba nikomu przedstawiać. Reżyser Chłopców z ferajny, Wilka z Wall Street i Irlandczyka co jakiś czas wypowiada się z pozycji mistrza o współczesnej kondycji kinematografii. Można się z nim zgadzać lub nie, ale ostatnio głośno było między innymi o jego wypowiedzi na temat filmów Marvela, które nazwał parkami rozrywki, a teraz dostało się też całej kinematografii, która dąży jedynie do świetnych wyników box office.
Filmowiec pojawił się na scenie Nowojorskiego Festiwalu Filmowego i odniósł się do stanu kina, które jego zdaniem jest dewaluowane, poniżane i umniejszane ze wszystkich stron.
Następnym filmem reżysera będzie Czas krwawego księżyca. Historia została oparta na faktach o śmierci Indian z plemienia Osage, do której doszło w Oklahomie w latach 20. XX wieku. Śledztwem zajęła się grupa agentów, którzy potem stworzyli FBI.
Źródło: indiwire.com
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat