Marvel

W minionych dniach już kilkukrotnie informowaliśmy Was o tym, że Marvel nader często korzysta w swoich ostatnich komiksach z motywu Mjolnira - dość powiedzieć, że młot Thora został podniesiony przez Lokiego i korzystającą z mocy klona boga burzy i piorunów Kapitan Marvel. Nie da się też ukryć, że ten jeden z najsłynniejszych artefaktów w uniwersum Domu Pomysłów cieszy się wśród Was niesłabnącą popularnością. Dlatego też postanowiliśmy Wam zaprezentować jeszcze jedną związaną z nim ciekawostkę. 

Przywołujący gromy i zaczarowany magią Mjolnir to także jedna z najpotężniejszych broni w świecie Marvela; na przestrzeni lat powalał on wielu przeciwników Thora. W trakcie pojedynku z jednym ze złoczyńców młot wydaje się jednak kompletnie bezużyteczny - tym antagonistą jest znany rywal X-Menów i Deadpoola, Juggernaut. 

W komiksie Thor #411 pokazano więc, jak Loki teleportuje Juggernauta do Nowego Jorku - złoczyńca od razu zaczyna siać postrach wśród mieszkańców miasta. Niedługo później bóg burzy i piorunów pojawia się w tej samej lokacji, by powstrzymać dalszą destrukcję. Sęk w tym, że antagonista z łatwością rzuca Thorem, a po każdym ciosie wydaje się nie czuć bólu. Heros sięga po broń ostateczną: kieruje Mjolnir w stronę Juggernauta. Gdy jednak rozpędzony przedmiot jest już blisko celu, wtedy niespodziewanie hamuje, nie mogąc nawet powalić przeciwnika. Spójrzcie sami:

Źródło: Marvel

Mało tego - tworzący wokół siebie niewyobrażalnie potężne pole siłowe Juggernaut zdołał odwrócić Mjolnir i skierować siłę jego uderzenia na Thora. W tym samym czasie herosowi przychodzi jednak na odsiecz drużyna New Warriors. Najpierw bóg burzy i piorunów przyzywa błyskawicę, która tworzy w ziemi potężną dziurę. Wchodzący w nią złoczyńca zostaje w niej uwięziony za pomocą metalowych prętów. Koniec końców Thor zdołał go teleportować na inną planetę. 

Zobacz także:

-

Spoilery

Marvel - najsilniejszy Hulk uwięził inne wersje siebie. I jeszcze ta transformacja...

-

Spoilery

Marvel - najniebezpieczniejsze potwory kosmosu stworzyli [SPOILER]. Wielkie zaskoczenie