fot. Max

Martwy wieloryb na plaży w centrum Helu mógł wzbudzić niepokój wśród turystów i mieszkańców, a na pewno wywołał sensację, biorąc pod uwagę reakcje w mediach społecznościowych. Jak informuje min. Gazeta Wyborcza nie mamy jednak do czynienia z prawdziwym stworzeniem, a wiernie odtworzoną makietą, stworzoną na potrzeby nowego polskiego serialu, realizowanego dla Max. Szczegóły projektu są jednak nieznane. Wszelkie aktualizacje będziemy wam przekazywać na bieżąco. 

Poniżej możecie zobaczyć oficjalny post Max na ten temat:

Już jakiś czas temu informowaliśmy o ambitnych planach platformy, gdy Max oficjalnie zadebiutowało w Polsce. Serwis zamierza położyć duży nacisk na lokalne produkcje - na subskrybentów czekają min. kolejne sezony Skazanej, Odwilży i Szadzi; zapowiedziano całkiem nowy projekt Lady Love o branży filmów dla dorosłych lat 70. i 80. z Anną Szymańczyk w roli głównej; Martyna Wojciechowska ma produkować dla Max jeden dokument rocznie, począwszy od Hope; poza tym jest także kręcony Przesmyk. Nie wiadomo, o ilu tytułach możemy jeszcze nie wiedzieć, ale tajemniczy wieloryb jest na pewno powiązany z jednym z nich. 

Zobacz także:

-

Można już kupić subskrypcję Max w Polsce. Jakie są dostępne pakiety?

-

Max w Polsce. Na jakich urządzeniach będzie można oglądać?