Źródło: Marvel/Disney+

Bob Iger nie rzuca słów na wiatr. Podczas konferencji z inwestorami, która odbyła się 8 lutego 2023 roku, powiedział, że Disney musi lepiej zająć się popularnymi seriami, które są bardzo drogie. Dodał też, że chcą na ekranie widzieć dobrą jakość, ale muszą brać pod uwagę koszty.

Disney - rygor w MCU

Informator z kręgów Disneya wyjaśnia portalowi The Hollywood Reporter, że Disney zamierza wprowadzić pewnego rodzaju rygor w Marvel Studios. Statystyki mają teraz mieć większe znaczenie, więc koszty będą z góry planowane. Nie będzie można przekraczać budżetu. 

To będzie miało wpływ na rozwój uniwersum. Źródła THR podają, że z pięciu seriali MCU, ogłoszonych dla Disney+ na 2023 roku, na ekranach zobaczymy tylko dwa. Będą to: 2. sezon Lokiego oraz Tajna Inwazja.

Echo, 2. sezon A gdyby...?, Ironheart oraz To zawsze Agatha pojawią się w 2024 roku lub później (nie znamy szczegółów). Disney chce poprzesuwać te produkcje, by dopracować ich postprodukcję – w końcu fani MCU od miesięcy narzekają na słabsze efekty specjalne.

Do tego prace nad nowym projektem o tytule Nova mają zwolnić tempo. Disney nie chce się spieszyć.

Kevin Feige, szef Marvel Studios, kilka dni temu w rozmowie z EW.com zapowiedział, że premiery seriali zostaną poprzesuwane, by nie wychodziły w jednym czasie. Wszystko wydaje się efektem krytyki, która spadła na Marvel Studios za 4. fazę MCU. Przypominamy, że liczyła ona 18 projektów (kino i streaming) wypuszczonych w ciągu dwóch lat. Dla porównania: 3. faza liczyła 11 projektów mających premierę w latach 2016-2019.

Marvel - pełna i najdokładniejsza chronologia MCU. Filmy i seriale, linie czasu, kosmos, wszystkie wydarzenia