Kilkanaście dni temu w sieci pojawiły się pierwsze plotki, że Mel Gibson może wyreżyserować Suicide Squad 2. W czasie jednego ze spotkań z fanami twórca filmu Braveheart potwierdził, że prowadzi w tej sprawie wstępne rozmowy ze studiem Warner Bros. - określił je mianem "czegoś w stylu pierwszej randki". Teraz reżyser znów został zapytany o to, czy negocjacje powoli zbliżają się do końca. Oto jego odpowiedź:

Sam nie wiem. Spotkałem się z kilkoma facetami po to, żeby przegadać kilka wątków, które miałyby się znaleźć w historii. Nie mamy jeszcze żadnego porozumienia czy czegoś takiego. Mimo wszystko to wspaniała zabawa, gdy możesz się tak spotkać i niezobowiązująco pogadać o fabule. Jeśli rozwiniemy jakikolwiek nasz pomysł to z pewnością będzie on dobry. Poczekamy, zobaczymy.

Zobacz także: Oficjalnie: Mr. Sinister pojawi się w kinowym uniwersum X-Menów

W sieci zwraca się uwagę, że skoro w Warner Bros. pojawiły się już pierwsze pomysły na historie, to w najbliższym czasie powinniśmy poznać więcej szczegółów na temat produkcji.