fot. Sony Pictures Entertainment // 2DUX² // Playtone // SF Productions
Mężczyzna imieniem Otto to druga filmowa adaptacja bestsellerowej powieści Fredrika Backmana Mężczyzna imieniem Ove. Pierwsze podejście do historii stetryczałego seniora poczynili Szwedzi w 2015 roku. Film o tym samym tytule co książka osiągnął niemały sukces i do tej pory uznawany jest przez niektórych za arcydzieło. Tak też uważa sam Tom Hanks - odtwórca zgorzkniałego bohatera w amerykańskiej wersji. Aktor ujawnił, co skłoniło go do wzięcia udziału w projekcie.
Tom Hanks - wypowiedź
W wywiadzie dla portalu Collider Hanks opowiedział o swoich odczuciach w kontekście całej historii swojej postaci. Przyznał, że zarówno powieść Backmana, jak i szwedzka produkcja to unikatowe dzieła, które urzekają fabułą i przesłaniem. Po obejrzeniu pierwszej adaptacji Hanks oraz jego żona Rita Wilson poczuli potrzebę opowiedzenia tej historii w Ameryce.
Aktor stwierdził, że główny bohater łączy w sobie wiele skrajności. Jego poczynania nazwał "fascynującą mieszanką między tym, czego chce uniknąć, a tym, co absolutnie musi mieć". Według Hanksa losy seniora to nietuzinkowa historia o wielu aspektach.
Mężczyzna imieniem Otto - premiera w polskich kinach już 27 stycznia 2023 roku.
Mężczyzna imieniem Otto - zdjęcia
Źródło: collider.com