

Gru i Minionki: Pod przykrywką to obecnie trzeci najlepiej zarabiający film w 2024 roku, który ustępuje jedynie Deadpool & Wolverine oraz W głowie się nie mieści 2. Kolejny animowany film o Minionkach już powstaje, ale redakcja magazynu Film Hounds zainteresowała się potencjalnym aktorskim remakiem animacji o żółtych stworkach. O tę kwestię zapytali Chrisa Renauda, reżysera najnowszej części Minionków. Twórca filmu przyznał wprost, że ma nadzieję, że aktorska wersja nigdy nie powstanie.
Minionki - reżyser przeciwny aktorskiej wersji
Disney wciąż realizuje swój plan tworzenia remake’ów live-action klasycznych animacji i wkrótce do kin trafi aktorski Lilo & Stich, czy Królewna Śnieżka. Także DreamWorks Animation rozpoczęło przekształcanie swoich marek w aktorskie produkcje i na pierwszy ogień poszło Jak wytresować smoka. Illumination jeszcze nie zapowiedziało takich planów, ale przy sukcesie filmów konkurencji, sytuacja może się zmienić.
Renaud twierdzi jednak, że to zły pomysł:
Reżyser dodał, że aktorski film straciłby swój urok znany z animacji:
Gru i Minionki: Pod przykrywką – fabuła
Gru (Steve Carell), ulubiony na świecie superzłoczyńca, stał się agentem Ligi Antyprzestępczej wraz z Minionkami. W jego życiu pojawi się Gru Jr., którego zamierza chronić za wszelką cenę. Wraz ze swoją rodziną, Lucy (Kristen Wiig) i ich trójką adaptowanych córek – Margo (Miranda Cosgrove), Edith (Dana Gaier) oraz Agnes (Madison Polan) – muszą uciekać, gdy bohater staje się celem zbiegłego przestępcy Maxime’a Le Mala (Will Ferrell) i jego dziewczyny femme Fatale Valentiny (Sofia Vergara).
Gru i Minionki: Pod przykrywką – film dostępny jest do obejrzenia w kinach.
Źródło: THR

