Nazywam się Bond, Jane Bond. Gillian Anderson komentuje plotki
Jakiś czas w temu w sieci pojawiły się spekulacje o tym, że w kolejnych filmach o agencie 007 będzie nim kobieta. Do tej roli przymierzano m.in. Gillian Anderson. Aktorka skomentowała właśnie całą sprawę.
Jakiś czas w temu w sieci pojawiły się spekulacje o tym, że w kolejnych filmach o agencie 007 będzie nim kobieta. Do tej roli przymierzano m.in. Gillian Anderson. Aktorka skomentowała właśnie całą sprawę.
Kilka miesięcy temu na giełdzie nazwisk aktorów, którzy mieliby na ekranie zastąpić Daniela Craiga w roli Jamesa Bonda, wymieniano m.in. Idrisa Elbę, Toma Hiddlestona czy Damiana Lewisa. Niespodziewanie do tej listy dołączano również kobiety - Emily Blunt oraz Gillian Anderson. Ta ostatnia, jak się wydaje, była nawet zainteresowana ewentualną propozycją, zamieszczając na swoim koncie na Twitterze przeróbkę plakatu z Bondem, tylko ze sobą w roli agenta (czy raczej już - agentki).
Anderson w jednym z ostatnich wywiadów odniosła się do tego, czy chciałaby wcielić się w rolę agentki 007:
Niekoniecznie. Myślę, że możemy jednak wymyślić na nowo to, kim Bond jest. Może nie musi on pasować do przyjętego wcześniej paradygmatu. Ale cała ta sprawa mi schlebia. To jedna z tych małych rzeczy, dających radość, i która trwa przez chwilę.
Czytaj także: Plotka - Craig ponownie jako Bond? Gigantyczna oferta
Na razie nie mamy informacji o tym, kto pojawi się w roli Bonda w kolejnych filmach. Według ostatnich pogłosek, Daniel Craig dostał opiewającą na 150 mln dolarów ofertę, by zagrać agenta jeszcze w dwóch produkcjach.
Źródło: heroichollywood.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1992, kończy 32 lat