fot. Netflix / fragment plakatu
Frogszoposting zasłynęła z tego, że kręciła humorystyczne filmiki w Żabce, w której pracowała. Przyciągnęła w ten sposób uwagę wielu osób i samej firmy, z którą z czasem weszła w konflikt. Jak sama przyznaje, wtedy również próbowano wykorzystać jej kreatywność i pomysły w celach zarobkowych, ale wyszła z tej walki zwycięsko i została przeproszona. Teraz jednak znów mierzy się z podobną sytuacją.
Na platformę streamingową Netflix trafił nowy polski serial Aniela. Jedną z postaci jest Oliwka, pracowniczka osiedlowego sklepu, która marzy o karierze influencerki i nagrywa humorystyczne filmiki ze swojej zmiany. Frogszoposting uważa, że bohaterka została oparta na jej wizerunku. Jej zdaniem znów duża korporacja ukradła jej oryginalny pomysł i chce na nim zarobić.
Reżyser Anieli miał kontaktować się z Frogszoposting
Influencerka uważa, że kilka lat temu spotkała się z twórcą, który chciał, by pomogła w wykreowaniu jednej z postaci do serialu, który miał szansę trafić na Netflixa. Problem w tym, że raczej nie było szans, by była to współpraca oparta na umowie czy przekazaniu praw autorskich do wizerunku. Widząc postać Oliwki w Anieli i nazwisko reżysera połączyła kropki i zdała sobie sprawę, że wszystko odbyło się bez niej:
Frogszoposting zamierza iść do sądu
Frogszoposting tym razem nie zamierza walczyć jedynie w internecie. Poinformowała swoich obserwujących na Instagramie, że założyła zrzutkę na prawnika, który pomoże jej w sprawie. W chwili pisania tego artykułu uzbierała na ten cel 5935 złotych. Poniżej możecie przeczytać fragment opisu zrzutki:
Nie wierzę, że to się znów dzieje, ale tak – ktoś znów (delikatnie ujmując) bezczelnie bierze coś ze mnie, a później nie przyznaje się do tego. Pierwsza była Żabka kilka lat temu, dzisiaj moim Goliatem są osoby odpowiedzialne za produkcję „Anieli” na Netflixie. W tamtej sprawie (prócz moralnego zwycięstwa) nie wskórałam nic, jedyne co mi się dostało to kilka siwych włosów, masa stresu, pewnie jakiejś wrzody i nieprzespane noce. Tym razem nie dam się tak łatwo urobić i wycyckać.
Frogszoposting na swoich stories podkreśliła jednak, że nie jest to wina aktorów grających w Anieli i z góry potępia hejt w ich kierunku.