

W dobie pandemii koronawirusa większość topowych firm z sektora VoD podjęło decyzję o obniżeniu jakości strumieniowanych treści. Wszystko po to, aby usprawnić prowadzenie pracy zdalnej. W tym gronie znalazł się również serwis Netflix, w którym pod koniec marca zaczął dynamicznie modyfikować przepustowość łącz i dopasowywać ją do bieżącego obciążenia sieci. Teraz korporacja powoli przygotowuje się do zniesienia tych ograniczeń.
Przedstawiciele firmy poinformowali na łamach FlatpanelsHD o nawiązaniu współpracy z lokalnymi dostawcami internetu, dzięki której na wybranych rynkach europejskich przepustowość serwerów Netflixa została zwiększona nawet czterokrotnie. W jej wyniku część użytkowników znów może oglądać treści 4K strumieniowane przy 15 Mb/s.
Dostępność materiałów UHD przy docelowej przepustowości uzależniona jest zarówno od rynku, jak i urządzeń, na których odpalamy Netflixa. Na moim domowym łączu nie udało mi się uzyskać maksymalnego bit rate’u, ale globalne zniesienie restrykcji na funkcjonowanie usług VoD prawdopodobnie jest tylko kwestią czasu.
Źródło: TechSpot

