Nie! - są pierwsze recenzje. Krytycy zachwyceni: rzeź na międzygalaktyczną skalę
Nie! to nowy film Jordana Peele'a, twórcy To my i Get Out. Pojawiły się pierwsze recenzje filmu sci-fi w klimatach horroru, które są bardzo pozytywne. Czy to najlepsza produkcja filmowca do tej pory?
Nie! to nowy film Jordana Peele'a, twórcy To my i Get Out. Pojawiły się pierwsze recenzje filmu sci-fi w klimatach horroru, które są bardzo pozytywne. Czy to najlepsza produkcja filmowca do tej pory?
Nie! to nowy horror w reżyserii Jordana Peele'a, twórcy takich docenionych tytułów jak To my i Get Out. Pisaliśmy już o pokazie w Los Angeles, po którym na Twitterze pojawiły się bardzo pozytywne opinie na temat filmu, porównujące zwrot reżysera w stronę science fiction do wczesnych projektów Stevena Spielberga. Wreszcie przyszedł czas na pierwsze recenzje, które są równie przychylne produkcji. Padły wyjątkowo mocne zwroty: dzieło niekwestionowanego geniuszu, film który rozumie potęgę obrazu,
Nie! - jaki wynik na Rotten Tomatoes?
Na dzień 21 lipca 2022 roku w serwisie Rotten Tomatoes Nie! ma 81 procent pozytywnych opinii ze strony krytyków. Zostawiono 118 recenzji, z czego 96 z nich oceniło produkcję jako "świeżą", czyli dobrą. To daje średnik wynik 7.60 na 10.
Siddhant Adlakha z IGN Movies podsumował film tak:
A co ma do powiedzenia reszta krytyków?
Nie! - pierwsze recenzje horroru
Pierwsze recenzje Nie! są bardzo pozytywne. David Ehrlich z portalu IndieWire określił film jako: "rzeź na międzygalaktyczną skalę, która sprawia, że nawet najbardziej znane wątki filmowe wydają się orzeźwiająco świeże" - dopełnia to opinia Leah Greenblatt z EW, według której produkcja celowo bawi się popularnymi amerykańskimi tropami, takimi jak latające spodki, sitcomy i technika jump-scare.
W recenzjach można znaleźć informację, że w Nie! to widownia staje się potworem, domagającym się tego, by czerpać rozrywkę z osobistej i historycznej traumy, zmodyfikowanej dla ich przyjemności. Produkcja przedstawia koszmar była wchłoniętym przez coś niewyobrażalnie większego od nas samych, obojętnie czy w grę wchodzą oglądający, czy latający terror rodem z Lovecrafta. Tytuł jednocześnie celebruje członków ekipy filmowej, którzy są podstawą tworzenia takich spektakli, choć nie zyskują dzięki temu sławy i uznania.
Nie! - czuć Stevena Spielberga?
Padło też stwierdzenie, że ten film jest niepodobny do obu wcześniejszych prac Jordana Peele'a, zarówno pod względem tematycznym, jak i rozwoju jego rzemiosła. Miałby czerpać z tego, co zdążyli już go nauczyć mistrzowie gatunku - że ludzie najbardziej boją się tego, czego nie mogą zobaczyć. W dodatku to produkcja, przy której widać, że reżyser miał najwięcej zabawy ze wszystkich dzieł do tej por, która udowadnia, że jest jednym z najciekawszych filmowców w historii kina grozy.
Oczywiście pojawiła się także krytyka. Jeden z recenzentów stwierdził na przykład, że choć widowisko mogło być dowcipnym i inteligentnym przeżyciem, skończyło jako parodia filmów klasy D z lat pięćdziesiątych. Pojawiła się także opinia, że to najsłabszy film Jordana Peele'a, który próbuje być ambitny, ale mu nie wychodzi. Warte wspomnienia jest także spostrzeżenie Freda Topela z United Press International, że choć Nie! ma być krzywym odbiciem naszego świata, to twórca nie obrócił lustra pod wystarczająco ostrym kątem, przez co widzimy za wiele z tego, co zawsze jest w zasięgu naszego wzroku.
Źródło: https://ew.com, https://www.rottentomatoes.com/m/nope/reviews
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1960, kończy 64 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1967, kończy 57 lat