Nowy „Spider-Man” – reżyser i scenarzyści o filmie
Jon Watts, John Francis Daley i Jonathan Goldstein opowiadają o tym, jak widzą nowe przygody Spider-Mana osadzone w Kinowym Uniwersum Marvela.
Jon Watts, John Francis Daley i Jonathan Goldstein opowiadają o tym, jak widzą nowe przygody Spider-Mana osadzone w Kinowym Uniwersum Marvela.
Marvel ma bardzo ciekawy gust przy wyborze reżyserów w Kinowym Uniwersum, bo stawia głównie na talenty i osoby z małym doświadczeniem w tego typu produkcjach. Nieraz był to strzał w dziesiątkę jak np. z osobami Jossa Whedona i Jamesa Gunna.
Nowy "Spider-Man" ma zostać wyreżyserowany przez człowieka, który ma na koncie kilka mało znanych filmów. Dopiero "Cop Car" z 2015 roku sprawił, że został zauważony. Można śmiało powiedzieć, że Marvel szuka świeżej krwi w Hollywood.
Czytaj także: Channing Tatum rezygnuje z "Gambita"?
- Nie jestem pewien, co się wydarzyło. Nie byłem wcześniej na festiwalu w Sundance, więc byłem zdenerwowany, że po raz pierwszy pokażę swój film przed publicznością. Ludzie z Marvela obejrzeli "Cop Car" i film bardzo si im spodobał. Teraz muszę zrobić trochę droższy film. Jest to wspaniała okazja mieć więcej pola do popisu, zamiast naprędce łączyć jakąkolwiek historię, jaką się da- tłumaczy Watts.
Reżyser chwali też Toma Hollanda, który wcieli się w Petera Parkera aka Spider-Mana:
- Tom jest w stanie być prawdziwym uczniem w liceum. Dlatego ludzie kochają Spider-Man. Jest najbardziej rzeczywistym superbohaterem, z którym można się identyfikować. I Tom może to zagrać. Jest w stanie to uchwycić. Potrafi robić też piruet do tyłu. Jest perfekcyjny.
Watts odniósł się także do tworzenia filmu w Kinowym Uniwersum Marvela:
- Jest to wielkie uniwersum,, więc wszyscy ze sobą współpracują, by zapewnić ciągłość świata i żeby każdy element do siebie pasował. W zasadzie jest to bardzo ekscytujące. Dopiero zaczynamy prace nad scenariuszem, ale proces jest fantastyczny.
Natomiast John Francis Daley i Jonathan Goldstein, scenarzyści filmu, tłumaczą, jak dostali tę posadę:
- Nasz agent pomógł nam otworzyć drzwi w Marvelu, wysyłając im scenariusz naszego autorstwa, dając im znać o naszych osiągnięciach i wyjawiąc im, że chcemy przenieść się do gatunku komedii z akcją. Pomogło też to, że Kevin Feige chciał inspirować się twórczością Johna Hughesa, a my właśnie napisaliśmy scenariusz i wyreżyserowaliśmy kontynuację najsłynniejszej serii Hughesa zatytułowaną "Vacation". Zaprezentowaliśmy im rozbudowaną wizję na fabułę, którą chcieliśmy wyreżyserować. Po tym, jak Jon Wattsa dostał posadę reżysera, przyszli do nas i zapytali, czy bylibyśmy zainteresowani napisaniem scenariusz. Zgodziliśmy się - tłumaczą.
Potwierdzają, że pracują nad szczegółami historii z reżyserem Jonem Wattsem. Podoba im się to, że mogą podejść do tego z perspektywy zwykłego, prawdziwego dzieciaka z liceum.
Czytaj także: Ile seriali Marvela w platforme Netflix?
- Chociaż dostaje supermoce, tak od razu to on nie chce zostać superbohaterem - tłumaczą.
Opowiadają, że w odróżnieniu od poprzednich filmów, będą chcieli dać więcej czas Peterowi Parkerowi na dojrzenie do bycia superbohaterem.
- To długa podróż. Nie chcesz, aby został on superbohaterem zdolnym ocalić świat już w drugim akcie. W pewien sposób ta historia to spełnienie naszych życzeń, bo niewielu jest superbohaterów, którzy dostają moce w taki sposób i muszą uczyć się wykorzystywać je w odpowiedzialny sposób. Peter Parker jest geekiem, tak jak my, a zarazem jest jednym z niewielu superbohaterów, którzy czytają komiksy. Większość superbohaterów to przystojni dorośli z supermocami. A my tu mówimy o prawdziwym dzieciaku.
Tom Holland zadebiutuje jako Peter Parker/Spider-Man w filmie "Captain America: Civil War". Solowym film o Spider-Manie, który nie ma jeszcze tytułu, zadebiutuje 28 lipca 2017 roku.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat