"Homeland" powróci do ramówki stacji Showtime już jesienią 2015 roku z nowymi odcinkami. David Nevins - prezes Showtime zdradza, że scenariusz dopiero się tworzy i prawdopodobnie będzie różnił się od historii, które oglądaliśmy w poprzednich sezonach. Mają na to wpływ choćby ostatnie wydarzenia, jakie miały miejsce w Paryżu.

- Całkiem prawdopodobne, że w 5. sezonie nie będziemy się skupiać na relacjach Ameryki ze światem muzułmańskim. Głównym celem jest pokazanie naszego kraju, który z trudem dostosowuje się do obecnego świata. Chcemy pokazać wybory, przed jakimi Amerykanie muszą stanąć. Na pewno pozostaniemy w tym temacie, ale czy tym razem będzie do Afryka, Europa, a może ponownie Bliski Wschód? To nie jest najważniejsze. Uważam, że sporo akcji 5. sezonu będzie dziać się też w USA - tłumaczy Nevins.

Czytaj także: "Arrow" - zdjęcia z kolejnego odcinka

Nevins odniósł się również do ataku terrorystycznego na redakcję Charlie Hebdo.

- To przeraża, szczególnie gdy chcesz być kontrowersyjny i pokazać polityczną prawdę. To był trudny miesiąc dla wolności słowa na całym świecie.

Prezes Showtime odniósł się również do krytyki pakistańskiego rządu, któremu nie podobało się, jak Pakistan został pokazany w 4. sezonie "Homeland".

- Wydaje mi się, że pakistański rząd podszedł do tego tematu, tak jak powinien. Wydali oświadczenie i tak powinno się tę grę toczyć. Wydaje mi się, że Pakistan razem z USA współpracują od jakiegoś czasu i wychodzi im to bardzo dobrze. Wspólnie walczą przeciwko terroryzmowi. Wiecie - "Homeland" to serial, który naprawdę przygotowywany jest bardzo dobrze. Przed zdjęciami ekipa przeprowadziła kilkumiesięczny research, by pokazać prawdę. Byliśmy w Waszyngtonie przed rokiem. Wracamy również w tym miesiącu, by konsutlować z fachowcami to, co chcemy pokazać. Opowiadamy trudne historie o trudnych zakątkach naszego świata.

Źródło: EW.com / Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe.