‌Kevin Conroy to dla fanów postaci Mrocznego Rycerza prawdziwa legenda. Aktor obdarzał go głosem w wielu projektach opartych na komiksach DC, choć po dziś dzień najczęściej wspomina się jego pracę przy serialu animowanym Batman: The Animated Series z lat 1992-1995. W trakcie Comic-Conu w San Diego Conroy został zapytany o to, co sądzi o różnych ekranowych wersjach Człowieka Nietoperza. Oto jego odpowiedź:

Podoba mi się to, że mamy w tym przypadku różne wersje. Niektóre z nich eksponują Bruce'a Wayne'a ponad Batmana, w innych jest z kolei odwrotnie. Wydaje mi się, że Ben Affleck osiągnął w tej kwestii najlepszy balans. Jest naprawdę dobry i jako Bruce Wayne, i jako Batman. Może nawet najlepszy.

Dodając jeszcze:

Kiedyś wydawało mi się dziwne, że studio Warner Bros. nie obsadziło jednego aktora w tej roli na zawsze. Przecież niektórzy zakładali, że wybierze się aktora wcielającego się w rolę Batmana i on pociągnie całą franczyzę. Był Michael Keaton, George Clooney, Val Kilmer i Christian Bale - każdy z nich zaprezentował inną perspektywę. To było więc naprawdę mądre posunięcie, bo kolejni aktorzy inaczej podeszli do roli.

Zobacz także: Ben Affleck zadaje kłam doniesieniom: Nadal będę grał Batmana!

Afflecka w roli Batmana zobaczymy w filmie Justice League, który wejdzie na ekrany kin 17 listopada.