

Według amerykańskich dziennikarzy są to najbardziej "białe" nominacje do Oscara w historii. Jest gorzej niż roku temu, kiedy Akademia Filmowa spotkała się z ogromną krytyką za brak różnorodności rasowej i wówczas po raz pierwszy trendem stał się hashtag: #OscarsSoWhite. Oscary 2016 zbierają teraz te same gorzkie słowa krytyki.
Głównie chodzi o kategorie aktorskie, gdzie na 20 nominowanych osób nie ma żadnego człowieka innego koloru skóry. A o nominacje walczyli m.in. Idris Elba (Beasts of No Nation), Jason Mitchell (Straight Outta Compton), Oscar Isaac (Ex Machina), Michael B. Jordan (Creed, Tessa Thompson (Creed), Benicio del Toro (Sicario) oraz Will Smith (Concussion).
Czytaj także: Oscary 2016 - nominacje
Obserwatorzy i eksperci zwracają uwagę, że tak wybitne filmy jak Beasts of No Nation, Creed oraz Straight Outta Compton dawały Akademii Filmowej szansę na wyróżnianie aktorów i filmowców różnego koloru skóry.
Na razie dyrektor Akademii Filmowej nie komentuje tych zarzutów.
Źródło: ew.com / zdjęcie główne: materiały prasowe

