fot. Netflix
Rekruci zaczęli bardzo kameralnie pod względem oglądalności, ale po pierwszym tygodniu wybuchła mała burza wokół serialu. Dlatego w drugim tygodniu produkcja zanotowała prawie dwukrotny wzrost popularności. Andy Parker, twórca serialu, przyznaje otwarcie, że musi podziękować Pentagonowi, który nazwał publicznie tę produkcję „ideologicznym śmieciem” (ang. woke garbage). To sprawiło, że wiele osób zdecydowało się sprawdzić ten serial.
Rekruci - atak na serial
Kingsley Wilson, sekretarz prasowy Pentagonu, opublikował po premierze serialu oświadczenie odnoszące się do Rekrutów. W nim padły między innymi takie słowa:
fot. NetflixAndy Parker zdecydował się odpowiedzieć merytorycznie:
Według recenzji widzów i krytyków kwestia homoseksualistów w wojsku nie jest ani najważniejsza, ani nachalna, ani nie przytłacza historii, w której centrum znajduje się dorastanie i dojrzewanie bohaterów zmieniających się z chłopców w mężczyzn. Wielu nazywa ten serial idealną reklamą dla marines.
Źródło: deadline.com