Odejście z serialu Doctor Who Jenny Coleman, a tym samym Clary Oswald - ostatniej towarzyszki Dwunastego Doktora stało się faktem. Pora na zmiany.

Peter Capaldi, który odgrywa postać Doktora lubi mieć własne zdanie na temat najważniejszych kwestii dotyczących serialu. Tak samo jest także tym razem. W wywiadzie dla Radio Times mówił między innymi o tym, dlaczego nie chce aby Doktor miał męskiego towarzysza.

Nie chodzi tu o brak mojej dobrej woli. Nie chcę chłopaka, bo po prostu boję się, że to jemu daliby całą akcję, a ja stałbym obok, głosząc jakiś naukowy bełkot. Kazaliby mu ścigać Zygonów, a mi stać z boku. To by było okropne! Ja chcę ścigać Zygonów!

Czytaj także: Doktor Who: zobacz zwiastuny świątecznego odcinka

O tym, jaka powinna być towarzyszka Doktora, powiedział:

Miło by było mieć przy sobie kogoś pogodnego i zabawnego. Doktor czasem jest mroczny, potrzebuje więc przeciwwagi. To ma być ktoś, kto umie biegać i krzyczeć, ale musi być także czarujący w każdej sytuacji, która tego wymaga.

Dodatkowo, Capaldi przyznał że był wielkim fanem Bille Piper, która wcielała się w postać Rose. Według niego dynamika męsko-damska w tym serialu po prostu działa:

Lubię klasyczne połączenie Jona Pertwee z Katy Manning i Toma Bakera z Elisabeth Sladen. Myślę, że połączenie obecnego kosmity z inteligentną dziewczyną, która jest pełna entuzjazmu i ciekawa świata jest dobrym połączeniem. Nie wiem czemu, ale tak jest. Dodatkowo między Doktorem a towarzyszką nie ma żadnego romantycznego wątku i to sprawia, że postaci mogą się wciąż rozwijać, dawać z siebie wszystko.

Doctor Who powróci w świątecznym odcinku, którego premiera zaplanowana jest na 25 grudnia.