PlayStation VR zadebiutuje 13 października tego roku, zaś cenę urządzenia ustalono na poziomie 399$. Dużo? Teoretycznie - tak, jednak w porównaniu z konkurencyjnymi sprzętami oferującymi rozgrywkę w wirtualnej rzeczywistości to naprawdę niewiele - Oculus Rift to wydatek rzędu 599$, zaś HTC Vive około 1000$.

Czytaj także: PlayStation VR towarem deficytyowym. Czy sprzętu zabraknie w magazynach?

To właśnie najprawdopodobniej cena odpowiada za tak wielki sukces urządzenia jeszcze przed premierą. Przyrównanie tutaj headsetu Sony do przysłowiowych "ciepłych bułeczek" nie będzie chyba przesadą - preordery sprzętu błyskawicznie znajdują nabywców. Za przykład może posłużyć chociażby sytuacja sprzed kilku dni, - amerykańskie sklepy wyprzedały ostatnią partię przedsprzedażowych egzemplarzy PS VR w ciągu zaledwie kilku minut. Oznacza to, że obecnie jedynym sposobem na zdobycie urządzenia w USA jest cierpliwe oczekiwanie na premierę i liczenie na łut szczęścia podczas zakupów.

Czy PlayStation VR okaże się tak wielkim sukcesem również w Polsce? Trudno powiedzieć. Z jednej strony to urządzenie o cenie nowej konsoli, z drugiej zaś to nadal najtańszy sposób na zaczerpnięcie prawdziwej, wirtualnej rzeczywistości.