fot. materiały prasowe
Predator: Strefa zagrożenia pod wieloma względami będzie innym filmem o kosmicznym łowcy od poprzednich. Po pierwsze i najważniejsze - to on będzie głównym bohaterem, któremu mamy kibicować w trakcie niebezpiecznych wojaży. Wycieczka po planie filmu dostarczyła jeszcze kilka ciekawych informacji.
Wiedźmin - nie tylko Liam Hemsworth. W 4. sezonie zmieni się też polski głos Geralta
Dziennikarz z portalu Collider opowiedział w obszernym artykule o swoich wrażeniach z odwiedzin na planie filmu Dana Trachtenberga. Spotkał się tam z osobami pracującymi nad filmem i miał okazję porozmawiać o jego elementach. Oto najciekawsze nowe informacje o Predatorze: Strefa zagrożenia:
- Jeśli chodzi o Deka, głównego bohatera, inspirowano jego zachowanie i postać osobą Conana Barbarzyńcy. Cała kultura Yautja, mimo korzeni science fiction, ma być bliższa temu, co prezentowano w Conanie niż na przykład w Gwiezdnych Wojnach czy Star Treku.
- Androidy Weyland-Yutani będą wyjątkowe w tej produkcji. Są już od jakiegoś czasu na planecie, na której znajduje się Dek. Ich uniformy nie są już w idealnym stanie, podobnie do nich samych. To z kolei sprzyja kształceniu się unikalnych osobowości czy zachowań, których fabrycznie nie przewidziano dla tych istot.
- Pojawi się syntentyk o imieniu Abe, dla którego designu główną inspiracją były postaci Davida i Waltera z filmów Prometeusz i Obcy: Przymierze, które grał Michael Fassbender.
- W kulturze Yautja istnieje hierarchia używanych broni. Inne wyposażenie będzie charakteryzować Deka, a inne jego brata - Quaya - oraz ich ojca.
Ranking filmów z Predatorem
Źródło: collider.com