Dziennikarze EW.com zapytali Goffmana o twist związany z postacią Henry'ego Parrisha, w którego wciela się John Noble. - Plan związany z Parrishem mieliśmy od samego początku. Doskonale wiedzieliśmy kim naprawdę jest i od razu powiedzieliśmy o tym Johnowi. Tak więc przygotowania do finału rozpoczęliśmy już w piątym odcinku, gdy Noble pojawił się na ekranie. Było dla nas ważne, by ustabilizować postać Zjadacza Grzechów, przed sytuacją, w której stanie się synem Crane'a. Dla mitologii serialu to bardzo ważny moment i mam nadzieję, że wyjaśniając sporo wątków w finale, udało nam się zrobić to dobrze - powiedział Goffman.

Producent Jeźdźca bez głowy dodał również, że obsada serialu szybko dowiedziała się o planach na cały sezon. - Już podczas kręcenia pilota powiedzieliśmy Tomowi, że jego bohater ma syna, który również pojawi się w serialu. To było jeszcze w czasie, gdy nie szukaliśmy aktora do roli Zjadacza Grzechów. Z resztą Noble nie pasował do roli, bo jest dużo starszy. Postanowiliśmy jednak nie ukrywać nic i wszyscy dowiedzieli się, o co tak naprawdę chodzi. Niektórzy aktorzy byli zdumieni i nie rozumieli, w jakim kierunku podążamy. Musieli nam zaufać.

W jakim momencie rozpocznie się druga seria? - Nie chcę jeszcze o tym mówić, ale nasz serial stworzony jest tak, że nie musimy startować w czasie rzeczywistym. Możemy rozpocząć od sekwencji snu, retrospekcji i w ten sposób pokazać pewne historie. Wiemy jednak, że Crane leży w trumnie, a zegar tyka. Dlatego też prawdopodobnie drugą serię zaczniemy bez czasowego przeskoku.

Goffman zdradził również, że Wojna w drugim sezonie odegra bardzo ważną rolę. - Cała idea Wojny jako jeźdźca apokalipsy to nie tylko bomby i wojsko. Wojna to tak naprawdę zwrócenie się człowieka przeciwko człowiekowi oraz przeciwko samemu sobie. W drugim sezonie pokażemy jak Wojna wpływa na życie w miasteczku Sleepy Hollow. Planujemy również przedstawić nowych bohaterów. Naszym zadaniem w drugiej serii jest zbudować i pokazać mieszkańców Sleepy Hollow, dlatego pojawią się nowe twarze. Część z nich nawet o ponadnaturalnych zdolnościach.