Cała afera miała miejsce w grudniu poprzedniego roku. Quentin Tarantino chciał wyświetlić w święta swój film The Hateful Eight w prestiżowym kinie Cinerama Dome w Los Angeles, ale nie było to możliwe, ponieważ kino zostało zarezerwowane przez Disneya na Gwiezdne wojny wiele miesięcy wcześniej. Cinerama Dome chciało honorować kontrakt na wyświetlenie Nienawistnej Ósmeki, ale Disney zagroził wtedy, że jeśli tak się stanie, to Gwiezdne wojny zostaną wycofane z całej sieci kin.

Czytaj także: Potwierdzono powstanie serialowej ekranizacji Mgły Stephena Kinga

Tarantino był niezwykle oburzony całą sytuacją i jak widać wcale mu nie przeszło. W ostatnim wywiadzie dla Confidenti@l, reżyser powiedział:

Zostałem przez nich wyr***! Nigdy już nie będę współpracować z Disneyem w żaden sposób. Zarobiłem dla nich dużo pieniędzy przy pomocy Pulp Fiction i to naprawdę beznadziejne podejście, by tak traktować byłego pracownika, który wykonał dla nich świetną robotę.

Czy Tarantino faktycznie dotrzyma swojej obietnicy? Będziemy musieli poczekać i się sami przekonać.