Ron Howard zdradza kulisy pracy przy Hanie Solo. Dlaczego zastąpił poprzednich reżyserów?
Phil Lord i Chris Miller pracowali na planie filmu Han Solo: Gwiezdne wojny – historie, gdy Lucasfilm zdecydował się ich zwolnić i zatrudnić Rona Howarda, aby nakręcił produkcję zgodnie z oczekiwaniami studia. Reżyser w nowym wywiadzie wrócił wspomnieniami do tamtej sytuacji.

Phil Lord i Chris Miller pracowali na planie filmu Han Solo: Gwiezdne wojny – historie, gdy Lucasfilm zdecydował się ich zwolnić i zatrudnić Rona Howarda, aby nakręcił produkcję zgodnie z oczekiwaniami studia. Reżyser w nowym wywiadzie wrócił wspomnieniami do tamtej sytuacji.

Film Han Solo: Gwiezdne wojny – historie był klapą finansową i zebrał przeciętne recenzje. Pierwotnymi twórcami tego widowiska byli Phil Lord i Chris Miller, znani z 21 Jump Street, Lego: Przygoda oraz jako współtwórcy Spider-Man Uniwersum. Przez długi czas pracowali na planie Star Wars, ale Lucasfilm zdecydował się ich zwolnić, bo nie podobało się to, co robili. Ron Howard, promując swój najnowszy film Eden, został zapytany o tamtą sytuację.
Chaos za kulisami Hana Solo
Problem wynikał z różnic kreatywnych pomiędzy reżyserami i scenarzystami a szefową Lucasfilmu, Kathleen Kennedy. Pojawiały się przecieki, ale nikt oficjalnie nie komentował, co dokładnie było źródłem sporu. Ron Howard został zatrudniony, by „uratować” film i nakręcić go zgodnie z oczekiwaniami producentki. W wywiadzie przyznał, że wiele scen stworzonych przez Lorda i Millera mu się podobało i znalazło się w kinowej wersji, jednak większość to już jego własna twórczość – nakręcił praktycznie wszystko od nowa.
Okazuje się, że kluczowym problemem były odstępstwa duetu od scenariusza Jonathana Kasdana, które zmieniały wydźwięk i ton historii.
Howard zaznaczył, że nie był w stanie w pełni ocenić pracy poprzedników, ponieważ nie widział całego ich materiału, gdy odbywały się rozmowy. Stwierdził jednak, że jest w stanie zekranizować scenariusz zgodnie z oczekiwaniami studia.

Han Solo, czyli ingerencja studia
Słowa Rona Howarda interpretowane są tak, że Phil Lord i Chris Miller mieli swoją wyraźną wizję opartą na scenariuszu, wprowadzającą unikalne i nietypowe dla Star Wars pomysły. Lucasfilm jednak nie chciał zbyt dużych eksperymentów i postawił na bezpieczne rozwiązanie. Wzmianka Howarda, że w Hanie Solo nie ma dla niego nic osobistego, wskazuje też, jak mocno ingerencja studia wpłynęła na kształt produkcji – i, zdaniem wielu, ją pogorszyła.
Howard zdradził również, że kontaktował się z George’em Lucasem, prosząc go o radę. Ten odpowiedział mu znanymi słowami: „Po prostu nie zapominaj, że to jest dla 12-letnich chłopców”. Lucas wielokrotnie powtarzał to podczas tworzenia Gwiezdnych wojen.
Źródło: Vulture



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1952, kończy 73 lat
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1963, kończy 62 lat

