fot. Warner Bros. Pictures
W sieci co jakiś czas pojawiają się nowe zdjęcia z planu serialowego Harry'ego Pottera od HBO. Ma to być jeszcze wierniejsza adaptacja książek z kompletnie nową obsadą, choć fani kinowej serii nie tracą nadziei na zobaczenie swoich ulubieńców z wielkiego ekranu. Nadzieje te urosły, gdy niedawno Tom Felton, czyli filmowy Draco Malfoy, pojawił się w broadwayowskiej adaptacji, w której odegrał postać z produkcji kinowych. Czy podobne plany ma Rupert Grint, czyli Ron Weasley?
5. sezon Stranger Things nadchodzi. Zwiastun 1. części pokazuje atak potworów
W rozmowie z BBC Grint przyznał, że raczej nie ma na to na razie planów:
Przyznał jednak, że nie miałby wcale problemu z tym, żeby jego dzieci w przyszłości pojawiły się w nowej adaptacji Harry'ego Pottera: "Dlaczego nie? To była kupa zabawy."
Alastair Stout ma być nowym Ronem w adaptacji HBO i Rupert Grint skontaktował się z nim podobnie do Daniela Radcliffe'a, który napisał list do Dominica McLaughlina. W swoim liście Grint przekazał, aby młody aktor dobrze się bawił, ale nie zdradził całej treści.
Najlepsze postacie z Harry'ego Pottera - ranking
Źródło: screenrant.com