Ryan Reynolds rozwścieczył znanego aktora. O co poszło?
Ryan Reynolds pojawił się na scenie Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, by opowiedzieć o swojej karierze i nadchodzącym filmie John Candy: I Like Me. Pośród wielu anegdotek znalazła się jedna szczególnie ciekawa z udziałem Denzela Washingtona.


Ryan Reynolds zdradził, że rozwścieczył znanego aktora Denzela Washingtona (oraz kilka innych osób) na planie thrillera Safe House z 2012 roku. Dlaczego? Podczas kręcenia jednej z ostatnich scen filmu, gdy napięcie sięgało zenitu, telefon gwiazdy Deadpoola zaczął dzwonić, rujnując trudne ujęcie. To sprawiło, że wszyscy obecni — reżyser, ekipa filmowa, a wreszcie Denzel Washington — zaczęli krzyczeć z frustracją: „Czyj to, k***a, telefon?”.
Piosenka Franka Sinatry była wtedy jego dzwonkiem w telefonie. Gdy wszyscy zaczęli jednak szukać winnego, Ryan Reynolds nie zamierzał się przyznawać i udawał głupiego. „Wstałem i spojrzałem na wszystkich kaskaderów wokół mnie, krzycząc z resztą: Czyj to, k***a, telefon? Niewybaczalne!” – przyznaje. Co prawda, pomocnik reżysera w końcu domyślił się, że to telefon gwiazdy Deadpoola, ale sam poradził mu, by zachował dyskrecję. Reynolds więc udawał, że to na pewno wina jednego z kaskaderów.
Źródło: Variety



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1987, kończy 38 lat
ur. 1971, kończy 54 lat
ur. 2002, kończy 23 lat
ur. 1971, kończy 54 lat
ur. 1990, kończy 35 lat

