Nadchodzi ósma część Saw. Znana seria krwawych horrorów rozpoczęła się w roku 2004. Najnowsza produkcja nosi tytuł Saw: Legacy i ma wejść na ekrany kin jeszcze w tym roku. Znamy już wstępny zarys fabuły, zgodnie z którym w filmie możemy spodziewać się powrotu uśmierconego pod koniec Saw III Johna Kramera/Jigsawa. Co więcej, potwierdzono już, że w obsadzie znalazł się również Tobin Bell, który od początku wcielał się w ekranowego mordercę.

Jak zdradza Bloody Disgusting:

W całym mieście zaczną masowo pojawiać się ciała osób, z których każda doświadczyła wyjątkowo makabrycznego zgonu. W momencie, gdy rusza dochodzenie, wszystkie poszlaki zaczynają wskazywać na jednego człowieka - Johna Kramera. Jak to możliwe? Przecież ten człowiek, znany także jako Jigsaw, nie żyje od ponad dekady. Może to jego uczeń, podający się za swojego mistrza? A może ktoś manipuluje śledztwem od wewnątrz...?

Czytaj także: Meg - premiera filmu o krwiożerczym rekinie przesunięta

Zakładając, że doniesienia są prawdziwe, możemy spodziewać się, że Saw: Legacy będzie kolejnym sequelem Saw, a nie tylko jej rebootem. Możliwe jest jednak, że bohater odgrywany przez Tobin Bell, pojawi się jedynie w retrospekcjach, tak jak bywało do tej pory. Nie potwierdzono, że w filmie powrócą dwaj uczniowie Jigsawa - Mark Hoffman i Lawrence Gordon. Więc, kto wie, może rzeczywiście czeka nas zaskakujący zwrot akcji za sprawą powrotu Kramera?

Premiera Saw: Legacy została zaplanowana na 27 października 2017.