Od dłuższego czasu Sigourney Weaver zapewniała o tym, że jest wielką fanką Kinowego Uniwersum Marvela i uwielbia oglądać filmy spod szyldu Domu Pomysłów. Wygląda jednak na to, że aktorka nie robi tego wyłącznie dla własnej przyjemności. W wywiadzie dla Wired przyznała, że w ostatnim czasie zobaczyła konkretne produkcje z uniwersum. Na początku Weaver odniosła się do roli kobiet w ekranizacjach komiksowych:

Jak dla mnie nie możemy tego w żadnym stopniu generalizować. Obejrzałam ostatnio - nieważne z jakiego powodu - kilka filmów Marvela i stwierdzam, że oni znakomicie dobierają aktorów.

Dziennikarz zaczął naciskać na Weaver, chcąc dowiedzieć się, jaka jest przyczyna tych seansów. Zmieszana aktorka odparła z uśmiechem:

Nie mogę ci tego powiedzieć!

Po głębszym zastanowieniu dodała jednak:

Jak w ogóle możesz wczuć się w kogoś, kto lata tu i tam w pelerynie? To wymaga pracy.

Czytaj także: Sigourney Weaver potwierdza wstrzymanie prac nad filmem Obcy 5

Tajemnicze wypowiedzi aktorki wydają się delikatnie potwierdzać pojawiające się w sieci już wcześniej pogłoski, że Weaver zobaczymy w Kinowym Uniwersum Marvela. Jak do tej pory przymierzano ją przede wszystkim do dwóch ról: Janet Van Dyne w Ant-Man and the Wasp oraz Lady Death w Avengers: Infinity War.