
Na E3 2018 dowiedzieliśmy się, że Crackdown 3 zadebiutuje dopiero w lutym przyszłego roku. Wtedy tłumaczono się "chęcią dopracowania gry", co zwykle jest dobrą wymówką na każde problemy z produkcją. Teraz wiemy więcej o problemach trapiących grę.
Matt Booty z Microsoft Studios w rozmowie z redakcją Polygonu, potwierdził nieoficjalne plotki. Otóż okazuje się, że od jakiegoś już czasu nad grą pracuje tylko studio Sumo Digital, które w swoim dorobku nie ma wielkich gier. Booty przekazał również, że z projektem rozstali się Reagent Games, główny developer gry, oraz Dave Jones, który jest twórcą serii.
Odejścia tych podmiotów z pewnością wpłynęły na pracę pozostałych, co musiało mieć przełożenie na okres developingu.
Teraz pozostaje mieć nadzieję, że brytyjski niezależny developer sprosta zadaniu i wyda produkcję, wobec której przez lata urosły olbrzymie oczekiwania. Czy tak będzie dowiemy się 22 lutego.
Źródło: polygon.com / fot. Microsoft

