Misconduct to film przedstawiający historię młodego prawnika, który przejmując sprawę przeciwko przemożnej firmie farmaceutycznej zostaje wplątany w całą sieć korupcyjnych intryg i knowań. W obsadzie produkcji aż roi się od gwiazd. Grają tu: Al Pacino, Anthony Hopkins, Josh Duhammel, Alice Eve, Malin Akerman czy Julia Stiles. Mimo zaangażowania aktorów tego kalibru, film w czasie weekendu otwarcia w Wielkiej Brytanii zarobił sporo mniej pieniędzy, niż w Polsce wynosi płaca minimalna.

Mówimy tu bowiem o kwocie... 141 dolarów. Nie tysięcy, nie milionów. Biorąc pod uwagę tylko te zarobki, twórców filmu nie byłoby stać nawet na wątpliwej klasy, 40-calowy telewizor z polskiego supermarketu. Co prawda produkcja była wyświetlana tylko w pięciu kinach, jednak uwzględniamy tu kwotę z całych trzech dni.

Czytaj także: Finansowa porażka filmu z Johnny'm Deppem

Powodów takiego stanu rzeczy musimy upatrywać w dwóch czynnikach: fatalnych recenzjach i pojawienia się w sieci nielegalnej kopii filmu tuż przed brytyjską premierą. Nie zmienia to jednak faktu, że klapa finansowa produkcji jest zapewne bardziej widowiskowa, niż sam obraz.