
Przez ostatnie miesiące w sieci pojawiło się wiele zaskakujących doniesień na temat filmu Spider-Man: No Way Home, jednej z kolejnych odsłon MCU. Przypomnijmy, że zgodnie z nimi w produkcji możemy zobaczyć postacie z trylogii Sama Raimiego o Pajączku, jak również z obu części obrazu Niesamowity Spider-Man.
Najnowsze rewelacje zdają się potwierdzać kolejny z gościnnych występów, o którym spekulowano już wcześniej. Jak informuje bowiem serwis The GWW, ten sam, który jako pierwszy raportował o powrocie Alfreda Moliny do roli Doktora Octopusa, na planie filmu miał stawić się Willem Dafoe.
65-letni dziś aktor u Raimiego wcielił się w Normana Osborna aka Zielonego Goblina. Jego udział w Spider-Manie 3 nie został dotychczas oficjalnie potwierdzony, lecz The GWW donosi, że 4-krotnie nominowany do Oscara gwiazdor bierze już udział w postawaniu pierwszych scen ze swoim udziałem. Jak na razie do sieci nie trafiły żadne zdjęcia.
Komentatorzy zwracają uwagę, że Dafoe jest obecnie w doskonałej kondycji fizycznej, dlatego ewentualne ukazanie młodszej wersji portretowanego przez niego Osborna - jeśli tylko Marvel Studios zdecyduje się na taki krok - nie będzie stanowić większego problemu.
Źródło: The GWW
Co o tym sądzisz?