

Doniesienia na temat tego, które jeszcze postacie zobaczymy w filmie Spider-Man 4, pojawiają się w sieci w zasadzie codziennie. Po ogłoszeniu decyzji, że do obsady Całkiem nowego dnia oficjalnie dołączył Jon Bernthal w roli Franka Castle'a aka Punishera, wielu fanów Marvela zaczęło rozwodzić się nad wymarzonym ekranowym spotkaniem Pajączka i Daredevila. Wiele wskazuje jednak na to, że na tym polu będziemy musieli obejść się smakiem.
Ledwie w zeszłym tygodniu raportowaliśmy Wam, że scooper Nuke The Fridge miał usłyszeć od swojego źródła, iż Charlie Cox w najbliższym czasie wybiera się do Wielkiej Brytanii, aby nagrać sceny filmu Spider-Man: Całkiem nowy dzień ze swoim udziałem. Raport ten wzmacniał jeszcze fakt, że aktor zrezygnował z udziału w Spaceconie w San Antonio, który ma odbyć się w dniach od 24 do 26 października.
Inny ze scooperów, MyTimeToShineHello, powołując się na oficjalne informacje twierdzi jednak, że Cox co prawda faktycznie wybiera się do Londynu, ale po to, by pracować nad adaptacją sztuki teatralnej Neila LaBute'a, This Is How It Goes w reżyserii Idrisa Elby. Innymi słowy: Daredevila w Spider-Manie 4 najprawdopodobniej nie zobaczymy.
Amerykańskie portale popkulturowe zaczęły spekulować, że Marvel być może wziął sobie do serca uwagi nie tak znowu małej grupy fanów, która śledząc kolejne plotki castingowe dawała do zrozumienia, iż planowanych gościnnych występów w przyszłorocznej odsłonie MCU jest zbyt dużo.
Marvela i DC wielka bitwa na... wzrost. Oto prawdziwe rozmiary postaci
Film Spider-Man 4 ma datę premiery ustaloną na 31 lipca 2026 roku.
Źródło: MyTimeToShineHello


