fot. Sony
Wielu fanów Spider-Mana liczyło na to, że nowa trylogia odetnie się od wielu znanych postaci z dotychczasowych trzech filmów, które powstały z Pajączkiem w ramach Kinowego Uniwersum Marvela. Tymczasem prawie pewny jest już powrót Zendayi jako MJ czy Jacoba Batalona do roli Neda Leedsa. Okazuje się, że w Spider-Man: Całkiem nowy dzień powróci jeszcze jedna postać, którą Peter Parker zna ze starej szkoły - ale tej akurat nie wspomina tak dobrze, co pozostałych dwóch.
Glen Powell o filmach superbohaterskich. Czy jest postać, w którą chciałby się wcielić?
Daniel Richtman, czyli wiarygodne źródło nieoficjalnych informacji i plotek branży filmowej, poinformował, iż w nowym Spider-Manie powróci jeden z pomniejszych antagonistów. Postać, która zalazła za skórę nie tyle Pajączkowi, co bardziej Peterowi Parkerowi. Chodzi oczywiście o Flasha Thompsona, którego w poprzednich filmach grał Tony Revolori. Zważywszy na dotychczasowe doniesienia mówiące o tym, że Peter znajdzie sobie nową grupę znajomych na uniwersytecie, to prawdopodobnie Flash pojawi się jedynie w małej, pobocznej roli.
Niewykluczone jednak, że Marvel ma plany na Thompsona na przyszłość - w komiksach jest to ważna postać i jeden z nosicieli Venoma. Możemy też przypomnieć, że o ile Flash nie cierpiał Petera Parkera, to był zarazem wielkim fanem Spider-Mana. Zważywszy na to, że aktualnie w MCU nikt nie zna tożsamości Ścianołaza, możliwe że ten gag powróci.
Ranking największych wrogów Spider-Mana
Źródło: comicbookmovie.com