

Podczas CinemaCon odbył się panel filmu Spider-Man: Homecoming, na którym pokazano nowy zwiastun. Jest to koprodukcja studia Marvel i Sony, która powstała na mocy porozumienia pomiędzy obydwiema stronami. Dzięki temu w filmie Captain America: Civil War Spider-Man został wprowadzony do Kinowego Uniwersum Marvela. Prawa do Pajączka jednak nadal są w rękach Sony.
Zobacz także: Zwiastun Spider-Man: Homecoming
Amy Pascal z Sony w rozmowie z Cosmicbooknews przyznaje, że jest to niezwykle rzadka sytuacja, by dwa wielkie studia filmowe współpracowały przy jednym filmie. Twierdzi, że był to bardzo mądry ruch ze strony każdej z tych firm. Potem dodaje coś zastanawiającego:
- W zasadzie po tym, jak nakręcimy sequel ta sytuacja może się więcej nie powtórzyć.
Innymi słowy Pascal sugeruje, że po nakręceniu kontynuacji Spider-Man: Homecoming ich współpraca ze studiem Marvel może się zakończyć. Wygląda na to, że obecność Spider-Mana w MCU została przygotowana na określony czas. Nie jest jednak wykluczone, że wówczas podpiszą nową umowę. Ewentualny sequel mógłby powstać nie prędzej niż w 2020 roku, bo do tego czasu plan Kinowego Uniwersum jest dokładnie rozpisany. Też można sądzić, że po Avengers 4 po prostu rozwój uniwersum skieruje się na inne tory i Pajączek nie będzie już potrzebny.
Marvel nie komentuje słów Amy Pascal. Premiera filmu w lipcu.
Źródło: cosmicbooknews.com / zdjęcie główne: Marvel

