Powieściowa adaptacja filmu Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie ujawnia, że Leia Organa słyszała Duchy Mocy Yody i Obi-Wana Kenobiego i to przez nie została wyszkolona. Historia treningu Jedi Lei rozpoczęła się w antologii From A Certain Point of View, która ujawniła, że Yoda chciał trenować właśnie Leię - nie Luke'a. Yoda w pewnym sensie wolał Leię, ponieważ uważał, że księżniczka Alderaan posiada samokontrolę niezbędną, by stać się wielkim Jedi, podczas gdy w przypadku Luke'a nie był tego taki pewien. Ostatecznie Luke był ostatnim Jedi przeszkolonym przez Wielkiego Mistrza przed śmiercią na Dagobah. Epizod 9. pokazał, że Luke przekazywał to, czego się nauczył i trenował Leię. To jednak nie wszystko. Powieść ujawnia, że została ona przeszkolona przez Duchy Mocy - Yody i Obi-Wana.
Leia nie była Mistrzynią Jedi, ale nauczyła się od najlepszych. Nie tylko od Luke'a; przez lata od czasu do czasu słyszała głos Obi-Wana Kenobiego, który mówił do niej poprzez Moc. Rzadziej słyszała Yodę. Były dni, w które wydawało jej się, że uczy się od samej Mocy.
Yoda spełnił więc własne życzenie i przekazywał swoją wiedzę Lei... nawet po śmierci. Można jedynie spekulować, czego Leia nauczyła się przez lata nieobecności brata, choć filmy odrobinę to zobrazowały. Wygląda na to, że Duchy Mocy mogą manifestować się w pewien sposób każdemu wrażliwemu na Moc - czy mogłyby zatem same wyszkolić kolejne pokolenie Jedi?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj