Mumia to jeden z najbardziej przerażających motywów w historii kina grozy. Zmartwychwstali faraonowie straszyli już na początku XX wieku. Mumia z 2017 roku jest już zupełnie inna, a według wielu nie dorasta do pięt wcześniejszym adaptacjom. Przeczytajcie o tym w naszej recenzji.

Jedną z najlepszych wersji opowieści o potężnych żywych trupach była seria filmów z Brendan Fraser w roli głównej. Już dziś na Showmaxie można obejrzeć je wszystkie. The Mummy, The Mummy Returns i The Mummy: Tomb of the Dragon Emperor to świetne produkcje przygodowe w stylu obrazów o Indianie Jonesie. Przerażające motywy, żywcem wyjęte z kina grozy, przeplatają się z elementami zabawnymi i komediowymi. Według wielu, filmy te miały w sobie więcej klimatu, niż nowa odsłona opowieści o Mumii. Przypomnijcie sobie te produkcje i oceńcie sami.

To jednak nie wszystko w temacie zabandażowanych potworów. Na Showmaxie pojawiła się również propozycja z dreszczykiem dla najmłodszych. Mumia: Legenda zaginionego zwoju to animowana opowieść o jedenastolatku, który przypadkowo budzi przerażającą mumię. Teraz musi się nieźle nagłowić, aby wysłać ją z powrotem do grobowca.

Historię z zupełnie innej beczki serwuje nam produkcja Happy Valley. Główną bohaterką tego brytyjskiego serialu jest Catherine, policjantka w średnim wieku, która pełni służbę w tytułowej Szczęśliwej Dolinie. Jak się okazuje, miejsce to ze szczęściem niewiele ma wspólnego. Ludzie zamieszkujący tę urokliwą dzielnicę mają wiele problemów, często o charakterze kryminalnym. Catherine ma ręce pełne roboty. Na dodatek sama zmaga się z wieloma kłopotami natury osobistej. Serial przedstawia jej losy. To świetna opowieść obyczajowa z elementami komedii, dramatu i kryminału. Dla fanów brytyjskiego kina to pozycja obowiązkowa. Na Showmaxie zadebiutowały właśnie dwie serie tego znakomitego serialu.