Stranger Things w nowym zwiastunie skupia się na stawce, o jaką będzie toczona rozgrywka w 3. sezonie. Bohaterowie muszą zjednoczyć siły, by pokonać wrogów. Wygląda na to, że będzie to ktoś bardzo nieoczekiwany i zwiastun doskonale to zapowiada. Aktorzy wcześniej zapowiadali, że nowa seria będzie bardzo krwawa (w klimacie gore), więc nie będzie to propozycja dla ludzi o słabych nerwach.

W obsadzie powracają Millie Bobby Brown, Finn Wolfhard, Gaten Matarazzo, Caleb McLaughlin, Natalia Dyer, Noah Schnapp, Winona Ryder i David Harbour.

Przypomnijmy sobie oficjalny opis fabuły sezonu:

W 1985 roku w Hawkins lato zaczyna się rozgrzewać. Szkoła się skończyła, w mieście otwarto nowe centrum handlowe, a załoga z Hawkins znajduje się u progu dorosłości. Kwitną romanse, które komplikują dynamikę grupy. Bohaterowie będą musieli dowiedzieć się jak dorosnąć bez oddalania się od siebie. Tymczasem mieście grozi niebezpieczeństwo, gdy nawiedzają je starzy i nowi wrogowie. Jedenastka i jej przyjaciele uświadamiają sobie, że zło nigdy nie ginie, ono ewoluuje i teraz będą musieli połączyć siły, aby przetrwać i przypomnieć sobie, że przyjaźń jest silniejsza niż strach.

Stranger Things - premiera 4 lipca.

Zobacz także:

-

Kinowe Uniwersum Marvela dostało swój szczery zwiastun

-

Trolls World Tour - bohaterowie w walce z rockiem. Zwiastun sequela animacji