Sylvester Stallone w filmie Guardians of the Galaxy Vol. 2 wciela się w postać Stakara, bardziej znanego fanom komiksu jako Starhawk. Gwiazdor kina akcji w jednym z ostatnich wywiadów zdradził dlaczego zdecydował się wziąć udział w produkcji o superbohaterach. Twierdzi, że wszystko przez jego fascynację mitologią.
Czytaj także:  recenzje filmu Strażnicy Galaktyki 2. Czy warto obejrzeć?

Wcześniej, w czasie mojej kariery interesowałem się mitologią, Bohaterem o tysiącu twarzy Josepha Campbella i innymi podobnymi. Kiedy zacząłem robić Rambo, zrozumiałem, że ma miejsce ewolucja. Każde pokolenie musi znaleźć i zdefiniować swoich bohaterów, zdefiniować własną mitologię. I MCU to mitologia pokolenia, może nawet przyszłych pokoleń. Kiedy Kevin [Feige - szef Marvel Studios - przyp. red.] zaprosił mnie, powiedziałem: "To interesujące, bo nie przyszedłem tu po to." Jestem rodzajem osoby przyziemnej. A to jest coś, co ma miejsce w zupełnie innej sferze, w której James i ludzie Marvela stworzyli własny świat, swoją własną rzeczywistość. Powiedziałem: "Tak, pozwól mi tu wpaść i zobaczyć, co się dzieje, dokąd zmierza przyszłość." I to było wspaniałe. Wyrwali mnie z domu, z dala od moich trzech córek. I dlatego dałem im wynagrodzenie z powrotem.

Guardians of the Galaxy Vol. 2 w polskich kinach od 5 maja.