Superboy w DC nie jest jeden. Suicide Squad ma własnego
W najnowszym numerze Suicide Squad dokonano zaskakującego odkrycia, które ma poważne konsekwencje dla klona Supermana z Task Force X, Connera Kenta.
W najnowszym numerze Suicide Squad dokonano zaskakującego odkrycia, które ma poważne konsekwencje dla klona Supermana z Task Force X, Connera Kenta.
W nowej serii komiksowej Suicide Squad Conner Kent, czyli Superboy, klon Supermana został zwerbowany do Task Force X wbrew jego woli. Jednak w najnowszym numerze cyklu sytuacja herosa skomplikowała się jeszcze bardziej, gdy ujawniono, że jest jednym z dwóch klonów Superboya, które są obecnie aktywne w DC Universe.
Koncepcja Superboya będącego pod kontrolą Amandy Waller faktycznie rozpoczęła się w wydarzeniu Future State w DC, w którym Conner dowodził swoim nowym oddziałem Justice Squad na Ziemi-3. Jednak nowa seria Suicide Squad przedstawia Connera jako członka tytułowego oddziału, nie podając w jaki sposób do niego trafił.
W Suicide Squad #6 ujawniono, że Conner będący w tytułowej drużynie ma pewne problemy z pamięcią. Wszystko jeszcze bardziej komplikuje się, gdy pojawia się drugi Superboy. Najprawdopodobniej Conner, który jest członkiem Suicide Squad jest klonem stworzonym przez Amandę Waller na potrzeby jej projektu, dlatego miał pewne problemy z pamięcią i ciągłą potrzebę tajemniczych zastrzyków. Natomiast "nowy" Conner, to tak naprawdę oryginalny klon Supermana i Lexa Luthora.
Źródło: screenrant.com
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1959, kończy 66 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1961, kończy 64 lat
ur. 1960, kończy 65 lat
ur. 1955, kończy 70 lat