Superman znów zbesztany. Dziwna recenzja słynnego krytyka
W sieci pojawił się kolejny tekst, który złamał embargo na recenzje filmu Superman autorstwa Jamesa Gunna. Jeden z najsłynniejszych i zarazem najbardziej cenionych krytyków na świecie ocenił nadchodzące dzieło DCU w swojej opinii na temat zupełnie innej produkcji.
W sieci pojawił się kolejny tekst, który złamał embargo na recenzje filmu Superman autorstwa Jamesa Gunna. Jeden z najsłynniejszych i zarazem najbardziej cenionych krytyków na świecie ocenił nadchodzące dzieło DCU w swojej opinii na temat zupełnie innej produkcji.

Zamieszanie wokół filmu Superman robi się coraz większe. Choć embargo na recenzje oficjalnie zostanie zniesione dopiero jutro (dziś możecie spodziewać się natomiast pierwszych reakcji z mediów społecznościowych), do sieci trafiły już przynajmniej dwa teksty, które łamią wcześniej przyjęte ustalenia. Po miażdżącej ocenie The Daily Beast swoją opinią na temat produkcji DCU podzielił się również jeden z najbardziej cenionych krytyków na świecie, Peter Debruge z Variety. Zrobił to w naprawdę dziwny sposób, nie pozostawiając jednak złudzeń co do tego, jak odebrał dzieło Jamesa Gunna.
2 lipca Debruge zamieścił na portalu recenzję filmu Sojusznicy, głośnego, choć raczej chłodno przyjętego przez widzów i krytyków hitu Amazon Prime Video. W jednym z akapitów dziennikarz z niejasnych przyczyn postanowił porównać recenzowany tytuł właśnie z Supermanem:
Tekst w samym serwisie Variety został już zedytowany; tytuł produkcji Gunna zastąpiono słowami: "opowieść o superbohaterach od dużego studia". Wzmianka o Supermanie w dalszym ciągu znajduje się jednak w Yahoo! News.
Wcześniej embargo na recenzje Supermana złamał wielki fan Zacka Snydera
Przypomnijmy, że w czwartek embargo złamał dziennikarz portalu The Daily Beast, który w tytule swojej obecnej w sieci przez ok. 5 minut recenzji dzieła DCU pisze: "Okropny reboot jest ostatecznym gwoździem do trumny gatunku superbohaterskiego". W samym tekście porównuje Supermana do "przeładowanej, emitowanej w sobotni poranek kreskówki", by później stwierdzić, że "film jest tak zalany przesadnym szaleństwem wytłoczonym w CGI, iż cały ten chaos traci na sile". Piętnowane są też "nieustanne odwołania do kultury geeków" i "pozorowanie zainteresowania prawdziwymi emocjami".
Całej sprawie smaczku dodaje fakt, że autor tekstu The Daily Beast w przeszłości dał się poznać jako zapalony miłośnik twórczości Zacka Snydera. Zdarzyło mu się nawet porównać wpływ reżyserskiej wersji Ligi Sprawiedliwości na konwencję superbohaterską do tego, który na muzykę rockową miał legendarny album "Chinese Democracy" od Guns N' Roses.
Co ciekawe, na portalu Reddit raportowano o jeszcze innym tekście, który rzekomo łamie embargo, a który miałby pochodzić od krytyka Sunday Times. Rzecz w tym, że niezwykle korzystny dla Supermana wpis nie jest recenzją; to fragment dziennikarskiej relacji z planu, w której znalazły się nawet wypowiedzi reżysera.
Największe błędy DCEU - najgorsze momenty i inne grzechy, które zburzyły uniwersum
Superman pojawi się w kinach już 11 lipca.
Źródło: Variety/comicbookmovie.com



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1969, kończy 56 lat
ur. 1975, kończy 50 lat
ur. 1980, kończy 45 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1962, kończy 63 lat

