Świat nie potrzebuje origin story? James Gunn uważa inaczej
Portal The Hollywood Reporter opublikował artykuł, w którym mowa o Lidze Sprawiedliwości i jej wpływie na gatunek origin story. James Gunn postanowił skomentować to na swoim Facebooku.
Portal The Hollywood Reporter opublikował artykuł, w którym mowa o Lidze Sprawiedliwości i jej wpływie na gatunek origin story. James Gunn postanowił skomentować to na swoim Facebooku.
Po premierze filmu Justice League, w sieci pojawiło się mnóstwo tekstów na temat produkcji. Portal The Hollywood Reporter pokusił się o własny artykuł, w którym mówi o tym, iż solowe origin story w kinie superbohaterskim nie jest już światu do niczego potrzebne. Ich zdaniem, Liga Sprawiedliwości - choć może i otwiera się poniżej oczekiwań - udowadnia, że da się wprowadzić trzy nowe postacie bez większej potrzeby zgłębiania ich historii. Podobny zabieg dziennikarze doceniają w filmie Captain America: Civil War, który przedstawił światu nowego Spider-Mana. Jak sądzą, kino powinno odwrócić się od wszelkich origins, bo wszystko wskazuje na to, że to już przeżytek - te same schematy powtarzają się wszędzie, a znaczna część tych filmów jest niekonkretną stratą czasu.
James Gunn, reżyser Guardians of the Galaxy, postanowił odnieść się do zawartości tekstu za pośrednictwem swojego Facebooka. Jego zdanie zupełnie różni się od zdania The Hollywood Reporter (artykuł tutaj).
W komentarzach jeden z użytkowników stwierdził, że Marvel również ma plany na to, by stopniowo odchodzić od origin story, bo ludzi męczą już tego typu historie. Gunn odpowiada, że nic o tym nie wie i wierzy raczej, że wytwórnia wciąż ulepsza pomysły na takie filmy, by cieszyły się jeszcze większym powodzeniem w przyszłości.
Liga Sprawiedliwości jest aktualnie wyświetlana na ekranach kin.
Źródło: thehollywoodreporter.com, fb.com/jgunn / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1985, kończy 39 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1956, kończy 68 lat