Teleskop Webba ma dla nas jedyny w swoim rodzaju prezent wielkanocny: NASA i ESA właśnie udostępniły nowe zdjęcia kosmicznego obserwatorium, na których uwieczniono planetę Uran. Obie agencje podkreślają, że obiekt ten "nigdy nie wyglądał lepiej" - w tym stwierdzeniu nie ma ani grama przesady, jeśli weźmiemy pod uwagę zachwycające szczegóły fotografii z ukazanymi pierścieniami i jasnymi strukturami w atmosferze na czele.  Do wykonania zdjęcia Urana użyto kamery bliskiej podczerwieni (NIRCam), której bezprecedensowa czułość pozwoliła na uchwycenie aż 11 z 13 znanych nam pierścieni planety; na fotografii widzimy także dwa najsłabsze z nich (pyłowe), które wcześniej dokumentowały jedynie przelatująca obok obiektu w 1986 roku sonda Voyager 2, jak również teleskop Kecka ze specjalnie przystosowaną optyką adaptacyjną.  Uran jest planetą wyjątkową, jedyną w Układzie Słonecznym, której oś znajduje się w płaszczyźnie ruchu obiegowego wokół Słońca; innymi słowy: obiekt ten wiruje "leżąc" na swoim boku, obracając się pod kątem prawie 90 stopni do płaszczyzny swojej orbity. To właśnie ten fakt sprawia, że pory roku są tu ekstremalne - bieguny najpierw przez wiele lat są wystawione na promienie słoneczne, by później pokryła je całkowita ciemność. Webb miał to szczęście, że trafił na panującą na biegunie północnym Urana późną wiosnę, co pozwoliło mu uwydatnić dynamiczne zmiany w atmosferze planety.  Z prawej strony Urana widzimy więc olbrzymią czapę polarną; najprawdopodobniej pojawia się ona wtedy, gdy teren ten jest bombardowany promieniami słonecznymi, by zniknąć późną jesienią. W odróżnieniu od Voyagera 2 i Kecka Webb był też jednak w stanie wychwycić pojaśnienie w centrum czapy polarnej i równie jasne "plamy" na jej skraju i z lewej strony planety. Jak przypuszczają naukowcy, chmury te mają związek z aktywnością burzową.  Spójrzcie sami (w galerii znajdziecie także drugie zdjęcie Urana pokazujące jego księżyce; opisano 6 ze znanych ludzkości 27 - są to Miranda, Umbriel, Tytania, Ariel, Puk i Oberon):

Teleskop Webba - Uran [NOWE ZDJĘCIE]

Źródło: NASA/ESA/CSA/STScI/J. DePasquale (STScI)
+110 więcej
Nowe zdjęcie teleskopu Webba to efekt zaledwie 12-minutowej ekspozycji i użycia tylko 2 filtrów. Dalsze badania planety są już zaplanowane. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj