The Mandalorian – kompozytor komentuje angaż do produkcji

Muzykę do The Mandalorian stworzy Ludwig Göransson, który pracował wcześniej nad ścieżką dźwiękową do Czarnej Pantery. Teraz kompozytor komentuje swój angaż w jednym z nowych wywiadów.

Autopromocja

Muzykę do The Mandalorian stworzy Ludwig Göransson, który pracował wcześniej nad ścieżką dźwiękową do Czarnej Pantery. Teraz kompozytor komentuje swój angaż w jednym z nowych wywiadów.

Reklama

Michalina Ławicka 18 lutego 2019 o 08:24

Tagi: Disney

Michalina Ławicka 18 lutego 2019 o 08:24

Tagi: Disney

Reklama

The Mandalorian to pierwszy aktorski serial ze świata Gwiezdnych Wojen, nad którym praca rozpoczęła się już jakiś czas temu. Przypomnijmy, że akcja rozgrywać się będzie pomiędzy wydarzeniami z części VI i VII kinowej Gwiezdnej Sagi, a fabuła skupi się na samotnym wojowniku, wędrującym po odległych zakątkach galaktyki. W roli głównej wystąpi Pedro Pascal.

O tym, że muzykę do serialu skomponuje Ludwig Göransson (Black Panther, Creed, Venom) mówiono już pod koniec ubiegłego roku. Teraz jednak kompozytor udziela kolejnych wywiadów, w których coraz chętniej wypowiada się na temat nowej produkcji. Zapytany o to, jakie to uczucie tworzyć muzykę do Gwiezdnych Wojen i nie będąc przy tym Johnem Williamsem, odpowiada:

Jestem niezwykle podekscytowany. Dla mnie muzyka z Gwiezdnych Wojen to taki Święty Graal filmowych soundtracków. To prawdopodobnie najlepsza muzyka, jaką kiedykolwiek napisano. Więc uniwersum Gwiezdnych Wojen to najbardziej niezwykła rzecz, nad którą można pracować jako kompozytor. Nie mogę zdradzać zbyt wielu szczegółów, ale z tego, co już widziałem, jestem w stanie stwierdzić, że Jon Favreau tworzy ten serial w zupełnie nowym formacie.

Göransson rozwija swoją wypowiedź i tłumaczy, czym nowy serial będzie się różnił od tego, co znamy:

To jest odcinkowy aktorski serial ze świata Gwiezdnych Wojen. A zatem jest to coś zupełnie innego, coś, czego nigdy jeszcze nie widzieliśmy, a sam sposób, w jaki Jon to kręci, technologia, jakiej używa... Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Dla mnie bycie częścią takiego projektu jest niezwykle inspirujące i liczę na to, że pozostawię po sobie wyraźny ślad, honorując jednocześnie dzieło Johna Williamsa (...). Na razie jestem w trakcie procesu twórczego. A Jon zachęca mnie do tego, by po prostu napisać muzykę, którą kocham.

Zobacz także: