Jeśli chodzi o sceny seksu i przemocy, telewizja History nie pozwala twórcom Vikings na tyle, na ile pozwala telewizja HBO przy produkcji Game of Thrones. W finale 3. sezonu Wikingów pojawiła się scena, w której hrabia Odo uderza biczem nagą kobietę w swoim lochu. Michael Hirst - twórca produkcji powiedział w jednym z wywiadów, że ta scena jest bardzo ważna dla kolejnych odcinków i w pełni uzasadniona. Przeciwnie do tego, co można oglądać w innych serialach.

- Mam podobne zdanie jak wiele innych osób. Seks i przemoc w Grze o tron pojawiają się kompletnie bezpodstawnie. Wiele z tego rodzaju scen ma jedynie zszokować widza - stwierdził Hirst.

Czytaj także: David Duchovny o kontynuacji Z Archiwum X

To już nie pierwsza taka sytuacja, w której Hirst krytykuje serial Game of Thrones. Jakiś czas temu w rozmowie z portalem Variety twierdził, że produkcja HBO i inne seriale korzystają z przemocy i seksu tylko po to, by w ten sposób sprzedać serial jak najszerszej widowni. Zauważył, że Wikingowie nigdy nie staną się takim serialem i cieszy się, że jego produkcja nie powiela tego trendu.

4. sezon Vikings emitowany jest obecnie na kanale HISTORY.