Twórcy gry "The Witcher 3: Wild Hunt" pójdą na sprzedaż? Tak można przypuszczać po tym, co zamieścili na swoich łamach redaktorzy serwisu Dsogaming.com. Autorzy wpisu opublikowali fragment listu, jaki otrzymali od pracownika CD Projekt RED. Jako dowód swych słów pracownik ów przesłał również skan swojej kartki od wypłaty, potwierdzający jego zatrudnienie w studiu.

Firmą CD Projekt RED interesuje się bowiem gigant w branży - studio Electronic Arts.

Czytaj także: „Destiny: The Taken King” z wyłącznością na PlayStation – wideo

W opublikowanym przez amerykański serwis fragmencie listu pracownika studia czytamy:

Jestem pracownikiem CD Projekt RED i mam dla was przykre informacje. Nasi zarządzający prawdopodobnie prowadzą rozmowy z EA dotyczące przejęcia nas przez ten koncern. Przedstawiciele Electronic Arts aktualnie są na wizytacji w naszej siedzibie i spotykają się z czołowymi pracownikami. W najbliższych planach nie mamy żadnej gry do wydania, więc o to nie może chodzić w spotkaniu. Zatem jedynym racjonalnym powodem obecności EA u nas, jest chęć naszego wykupu przez nich.

Nie wiadomo na ile powyższe jest prawdziwe. A nawet jeśli wizytatorzy EA odwiedzili siedzibę REDów, to mogło chodzić o coś zupełnie innego, niż przejęcie firmy. Może spotkanie miało związek z rozszerzeniem współpracy na linii Origin - GoG? Tego nie możemy wykluczyć.

W I kwartale 2016 roku mamy poznać plany CD Projekt RED na najbliższy czas. Może wtedy ktoś z zarządu spółki odniesie się do tej informacji.

Najbliższe plany wydawnicze CD Projket RED zakładają dodatek "Serca z kamienia" do "The Witcher 3: Wild Hunt" i długo, długo nic, aż do marca, kiedy to ma się ukazać kolejne płatne rozszerzenie do "Wiedźmina 3".