fot. materiały prasowe
Uciekinier zanotował fatalny start w globalnym box office, czyli osiągnął złe wyniki sprzedaży biletów do kin. W USA to zaledwie 17 mln dolarów, a sumując ze słabymi kwotami ze świata, mamy globalnie 28,2 mln dolarów podczas weekendu otwarcia przy budżecie 110 mln dolarów. Jakiś wpływ na to miała konkurencja ze strony hitu Iluzja 3, który osiągnął na świecie 75,5 mln dolarów przy budżecie 90 mln dolarów. Pomimo że film o iluzjonistach miał słabsze recenzje, widzom podobał się bardziej i o wiele chętniej na niego szli. Wysoka kategoria wiekowa Uciekiniera również miała negatywne znaczenie w tym starciu.
Uciekinier - powody klapy
Według Deadline powodem jest zmiana władzy na szczycie Paramount Pictures, do której doszło po fuzji ze Skydance. W takich sytuacjach nowy szef dziedziczy projekty po poprzedniku: albo się nimi interesuje i inwestuje w nie czas i środki, albo nie i wtedy nie mają priorytetu dla studia. Ponoć Uciekinier był właśnie takim projektem, co wpłynęło na brak jakiegokolwiek pomysłu na jego promocję. Wynikało to również ze zmiany szefa globalnej dystrybucji i marketingu w Paramouncie. Źródła Deadline donoszą, że doprowadziło to do chaosu i sytuacji, gdy przez długi czas osoby pracujące przy promocji nie wiedziały, co robić i jaki kierunek realizować, bo nie było takich informacji, a nowy szef marketingu zaczął pracę dopiero w połowie października 2025 roku. Efektem jego decyzji było pojawienie się tuż przed premierą kilku zapowiedzi, które nie działały na widzów.
Do tego, prawie miesiąc przed premierą - gdy nowy szef marketingu dopiero zaczynał pracę - pojawiły się szacunkowe prognozy box office, które były fatalne. Wówczas podjęto decyzję o obcięciu budżetu na promocję, więc brak wiary w projekt, który wychodził z samej góry nowego kierownictwa Paramountu, miał tutaj duże znaczenie.
Deadline zwraca również uwagę na trend, że widzowie nie są zainteresowani filmami związanymi z hitami science fiction z lat 80. Uciekinier to kolejna z wielu porażek - niedawno mieliśmy Tron: Ares, który przyniósł duże straty, a wcześniej Blade Runnera 2049 czy Pamięć absolutną. Wskazano też, że oryginalny Uciekinier z Arnoldem Schwarzeneggerem nie był hitem i nigdy nie cieszył się dużym zainteresowaniem, co w kontekście nowej wersji - mocniej opartej na książce - ma znaczenie.
Na razie nie obliczono, jak duże straty film przyniesie. W związku z konkurencją ze strony Iluzji 3, Predator: Badlands oraz nadchodzącego Wicked 2, Paramount Pictures nie ma powodów do optymizmu.
Źródło: deadline.com