

Na tegorocznym San Diego Comic Con oficjalnie ogłoszono, że powstanie kinowy film Spawn, za sterami którego stoi Todd McFarlane . Teraz scenarzysta, reżyser i producent w jednym, mówi nieco więcej na temat nowego filmu - a przynajmniej planu, jaki ma obecnie w swojej głowie.
Budżet filmu planowany jest na 10 mln dolarów, z czego część to własne pieniądze reżysera. McFarlane nie chce pobierać pieniędzy od wielkich wytwórni, by zachować większą swobodę twórczą. W produkcji wspomoże go Blumhouse Studios, które stoi za filmami takimi jak Split czy Get Out. Zdjęcia mają ruszyć w przyszłym roku.
McFarlane zamieścił również w sieci zdjęcie fragmentu scenariusza, który aktualnie dopracowuje:
Przypomnijmy, że Spawn skupi się na pracującym dla CIA najemniku Alu Simmonsie, który zostaje zdradzony i zamordowany. W piekle podpisuje jednak pakt z demonem Malebogią, po czym wraca na Ziemię, by móc zobaczyć się ze swoją żoną. Niestety, na mocy ugody, sam zostanie zamieniony w demoniczną istotę.
Nie ma jeszcze daty premiery.
Źródło: comicbookmovie.com / zdjęcie główne: materiały prasowe

