fot. HBO
Gra o tron na przestrzeni ośmiu sezonów przedstawiła wielu większych i mniejszych złoczyńców, którzy zapadali w pamięć publiczności. Jednym z nich był Walder Frey, który zorganizował Krwawe Gody - wesele Robba Starka i jednej z jego córek, które skończyło się zdradą i zamordowaniem większości przedstawicieli rodu Starków na czele z ich liderem. Frey stał się wówczas znienawidzoną postacią przez fanów, na którym w serialu zemsty dokonała ostatecznie Arya Stark. Okazuje się, że ten złoczyńca może pojawić się w nadchodzącym spin-offie, Rycerzu Siedmiu Królestw.
Mógł zostać gwiazdą Marvela - za straconą szansę wini siebie. Czy to nowy Wolverine?
Walder Frey pojawił się w książkach opowiadających o losach Dunka i Jaja, konkretnie w trzeciej części. Miał wówczas cztery lata. Choć sama treść nie dawała jasno do zrozumienia, że to on, to później zostało to potwierdzone przez George'a R. R. Martina. Wygląda na to, że jeśli Rycerz Siedmiu Królestw otrzyma przedłużenie o kolejne sezony, to zobaczymy tę postać na ekranie. Zapowiedział to showrunner, Ira Parker:
Taka sytuacja byłaby faktycznie mocno ironiczna zważywszy na to, jak wiele zła w późniejszym życiu wyrządził Frey. Na razie nie wiadomo, czy HBO zdecyduje się na przedłużenie serialu, ale gdyby tak się stało, to chcielibyście ponownie zobaczyć Waldera Freya na ekranie, tym razem w mniej zabójczej wersji?
Źródło: screenrant.com