Harry Potter i Przeklęte Dziecko jest oficjalną kontynuacją losów bohaterów z uniwersum Harry'ego Pottera. Sztuka teatralna, która pod koniec lipca zadebiutuje na West Endzie dzieje się 19 lat po wydarzeniach opisanych w ósmym tomie serii i  skupia się na dorosłym już Harrym, który pracuje w Ministerstwie Magii i jego relacji z najmłodszym synem, Albusem, zmagającym się z niechcianym dziedzictwem ojca.

Wiemy już, że scenariusz przedstawienia zostanie wydany w postaci książki Harry Potter and the Cursed Child, której premiera w Polsce przewidziana jest na 22 października.

Czytaj także: Chiwetel Ejiofor negocjuje rolę św. Piotra w filmie o Marii Magdalenie

Rowling wielokrotnie podkreślała, że Przeklęte Dziecko pozostanie sztuką teatralną i nie trafi do kin. Czy jednak można jej wierzyć? Brian Conroy, irlandzki ekspert od praw autorskich odkrył, że Warner Bros. złożyło dokumenty zastrzegające prawa do tytułu. Studio wnioskuje o znak towarowy klasy 9, który standardowo zarezerwowany jest dla filmów.

Oczywiście to nie znaczy jeszcze, że Warner Bros. szykuje film adaptujący sztukę na duży ekran, ale być może dmucha na zimne i chce sobie zostawić otwartą furtkę w razie, gdyby J.K. Rowling zmieniła zdanie.

Przypominamy, że jesienią do kin trafi pierwszy z trzech spin-ofów Harry'ego Pottera - Fantastic Beasts and Where to Find Them.