Brian jest początkującym pisarzem. Planuje właśnie napisać książkę o seryjnych mordercach. Aby mieć pełny obraz zbrodni popełnionych przez zwyrodnialców, chce wyruszyć wraz ze swoją dziewczyną śladem miejsc, w których zostały popełnione zabójstwa. Chcą zaoszczędzić na paliwie, więc biorą ze sobą w podróż dopiero co poznaną parę. Early i Adele nie grzeszą inteligencją i rozgarnięciem życiowym. Są prostaccy i wulgarni, jednak Brian i Carrie decydują się ich zabrać. To istne preludium do koszmaru.

Oprócz Brad Pitt w rolach głównych występują David Duchovny i Juliette Lewis. Kalifornia imponuje obsadą. Co prawda gwiazdor The X-Files nie stworzył w tym filmie wybitnej roli, jednak interpretacje Pitta i Lewis to już prawdziwe aktorskie perełki. Warto obejrzeć ten obraz między innymi ze względu na chemię między aktorami. Prawdziwa uczta dla kinomana. Szczególnie dobrze się ogląda wspólne sceny Brada i Juliette. Stanowią one siłę napędową produkcji i dowód na to że dobrze dobrana obsada to klucz do sukcesu w filmach i serialach.

Sama historia również potrafi zaintrygować. Jest to mocna opowieść o zbrodni i szaleństwie. Nie brak tu brutalnych, szokujących scen i dużej dawki niepoprawności politycznej. Kalifornia to propozycja dla fanów mocnego, amerykańskiego kina, które nie cacka się widzem i serwuje mu bezkompromisową fabułę. Podróż bohaterów to prawdziwa wycieczka do piekła. Z każdym kolejnym kilometrem Brian, Carrie, Early i Adele zagłębiają się w mroku amerykańskich bezdroży. Świetny klimat.

Kalifornia to mniej znany obraz w filmografii Brada Pitta, jednak zdecydowanie warto się z nim zapoznać. To jeden z tych  niesłusznie zapomnianych filmów, które niosą ze sobą świetną jakość. Opowieść wciąga, bulwersuje i szokuje. Kreacje Brada Pitta i Juliette Lewis tylko potęgują ten efekt. Jeśli jesteście fanami Oliver Stone i Quentin Tarantino, to rzućcie okiem na ten obraz. Nie będziecie zawiedzeni.