fot. materiały prasowe
Winona Ryder to weteranka Hollywood. Od lat nie tylko gra w filmach, ale także ogląda je i docenia jako widzka. Tym bardziej smuci ją, że wiele młodszych aktorów, z którymi współpracowała w ostatnich latach, ich nie docenia. Wyznała magazynowi Los Angeles Times, że "frustruje się, gdy jej młodsi koledzy nie wykazują ciekawości" nimi. Następnie podsumowała:
W innej rozmowie, tym razem z magazynem Esquire, trochę bardziej rozwinęła ten temat:
Winona Ryder nie zdradziła, o którego z jej młodszych kolegów z planu może chodzić. Na pewno nie o Finna Wolfharda, z którym gra w Stranger Things, ponieważ zachwycała się jego fascynacją Elliottem Gouldem. Fani obstawiają Millie Bobby Brown, która wciela się w Jedenastkę w serialu. Aktorka sama przyznała, że raczej nie ogląda filmów - nawet tych, w których sama wzięła udział, ponieważ trudno jej utrzymać koncentrację.
Źródło: variety.com